Porady
Bezpieczne hamowanie. Sztuka warta opanowania.
Przez
Jestem prawie pewna, że każdy z kierowców chociaż raz miał podbramkową sytuację na drodze związaną z nagłym hamowaniem. Podwyższone tętno, adrenalina, nerwy, często niecenzuralne określenia. Przecież możemy sobie tego oszczędzić. Pomyślicie, ABS, EPS, samohamujące samochody? Nic bardziej mylnego. Systemy te mają głównie na celu zapobieganie wpadaniu w poślizg przez kontrolę nad blokującymi się kołami, dzięki czemu możemy zachować sterowność i zapanować nad samochodem. Ale sedno to nasze umiejętności.
Niestety, ponad 25% wypadków na drodze to niedostosowanie odpowiedniej prędkości. Badania kierowców i bezpieczeństwa w ruchu drogowym pokazują, że jeździmy rutynowo, na pamięć, prowadzimy nasze pojazdy bez większego zastanowienia i sporo czynności wykonujemy odruchowo i automatycznie. Przecież za każdym razem mamy przed sobą i za sobą innego kierowcę, inny samochód i każda choć powtarzalna sytuacja, może zakończyć się z różnym skutkiem. Coraz więcej mamy też wokół siebie nazwijmy to rozpraszaczy, a to telefony, „internety”, mnóstwo wszechobecnych reklam, billboardów i neonów, które przecież też odciągają naszą uwagę od tego co dzieje się na drodze.
Kilka porad jak lepiej i bezpieczniej hamować
Zacznijmy zatem od powiedzenia „lepiej zapobiegać niż leczyć”, które ma również zastosowanie podczas prowadzenia samochodu. Lepiej przecież jechać wolniej i bezpieczniej niż później oddawać auto do warsztatu i kłopotać się z niedogodnościami związanymi z każdą kolizją. Podstawą unikania stłuczek jest zachowanie bezpiecznego odstępu od pojazdu poruszającego się przed nami. Co daje nam bezpieczny odstęp? Daje nam czas. Czas na zmniejszenie prędkości, pomyślenie jaki manewr wykonać, czas na ocenę sytuacji. To właśnie ten odstęp decyduje czy unikniemy kolizji.
Skąd wiemy, ze utrzymywany przez nas odstęp jest właśnie tym bezpiecznym? Otóż na sprawdzenie tego jest prosty sposób.
Prowadząc samochód, należy wybrać przed sobą charakterystyczny stały punkt przy drodze np. znak drogowy, słupek kilometrowy, cokolwiek co nie zmienia swojego położenia. W chwili, gdy ten punkt minie poprzedzające nas auto, zacznijmy liczyć upływające sekundy. Następnie, jeśli sami miniemy wybrany punkt zanim upłyną 2 sekundy, oznacza to, że jesteśmy za blisko i musimy zwiększyć odstęp. Odległość pokonana w czasie wspomnianych dwóch sekund to absolutne minimum, które musimy zachować dla naszego bezpieczeństwa. Tak naprawdę rozsądnym odstępem czasowym będzie 4-5 sekund. I mowa tu oczywiście o dobrych warunkach i atmosferycznych i nawierzchniowych. W sytuacji, gdy jest mokro czy ślisko, specjaliści radzą, aby odstęp taki był nawet dziesięciokrotnie większy.
Do czego oprócz hamowania służy pedał hamulca w naszym samochodzie? Do ostrzegania tych, którzy jadą za nami. Przygotowujemy się do hamowania, lekko naciskając pedał hamulca, puszczamy go, aby następnie rozpocząć właściwe hamowanie. Jeśli na drodze dzieje się coś, co wymaga zmniejszenia prędkości bądź zatrzymania się, dajemy w ten sposób szansę osobom jadącym za nami aby uczyniły to samo zanim wjadą nam w tył samochodu. Zwróćmy ich uwagę, lekko hamując i sygnalizując rozpoczęty manewr.
Kolejną zasadą bezpiecznego hamowania jest tak zwane hamowanie płynne, na jeden raz. Tutaj idealnie sprawdza się umiejętność bacznej obserwacji tego co dzieje się na drodze i przewidywanie tego co stać się może. Przydaje się też wykorzystanie lusterka wstecznego czy lusterek bocznych. Pamiętajmy, że ważne jest to co dzieje się przed nami, ale również to, co za nami. Wciskając pedał hamulca nie puszczamy go do momentu zakończenia manewru. Ostrzegawcze światła stopu palą się bezustannie dając sygnał tym z tyłu za nami, że zmniejszamy prędkość bądź planujemy całkowite zatrzymanie się.
Bezpieczne hamowanie to także umiejętne zmniejszenie nacisku na pedał hamulca w celu ominięcia ewentualnej przeszkody, kiedy droga hamowania okaże się dłuższa niż odległość od niej.
Hamowanie progresywne natomiast polega na naciśnięciu pedału hamulca i systematycznym zwiększaniu siły z jaką go wciskamy, delikatnie dostosowując tę siłę do odstępu od samochodu przed nami oraz prędkości z jaką się poruszamy. Jedna z bardziej komfortowych i bezpiecznych form hamowania.
Przy dużych prędkościach i nagłym hamowaniu, badania pokazują, że niedostatecznie mocno wciskamy pedał hamulca. Odległość szybko się zmniejsza a nasza reakcja choć gwałtowna często nie jest dostatecznie silna. Statystycznie to właśnie sytuacje awaryjnego hamowania to te, w których hamujemy za słabo. Dlatego tak ważne jest to, o czym pisaliśmy na samym początku, czyli utrzymywanie odległości, tutaj podczas drogi hamowania ważne jest, aby odstęp nie zmniejszał się, dlatego w razie potrzeby należy mocniej wciskać pedał hamulca. W takich skrajnych momentach priorytetem jest próba uniknięcia kolizji i bezpieczeństwo nasze oraz naszych pasażerów.
Ważny jest też sprawny układ hamulcowy
Odpowiednie umiejętności i doświadczenie to bardzo ważne aspekty na drodze. Sprawność techniczna naszego pojazdu jest jednak nie mniej ważna. Sztuka bezpiecznego hamowania nie pomoże nam kiedy nasz układ hamulcowy szwankuje. Zużyte klocki hamulcowe, stare tarcze i pisk podczas naciskania pedału hamulca to moment kiedy należy odwiedzić warsztat samochodowy
i zadbać o nasz pojazd.
Nie hamujmy odruchowo i bezmyślnie. Nauczmy się sztuki bezpiecznego hamowania, zwracajmy uwagę na nasze nawyki, słuchajmy naszych pojazdów i reagujmy kiedy zaczyna dziać się coś niepokojącego na drodze. Doskonalmy nasze umiejętności, tym samym podnosząc komfort i bezpieczeństwo jazdy nas samych i pozostałych użytkowników ruchu drogowego.
W ADAMOT sp. z o.o. wspiera pracę działu marketingu. Buduje relacje z klientami przy pomocy portali społecznościowych. Dba o jakość naszych tekstów, pod względem merytorycznym i językowym. Pasjonatka fotografii, dzięki niej fotorelacje z wydarzeń są takie interesujące.