Przyłącz się do nas

Samochodowe bagażniki rowerowe. Co warto wziąć pod uwagę przy ich wyborze?

Wybierasz się na wakacje z rowerem. Nie wiesz jak przewieżć ładunek samochodem. Ten artykuł Ci pomoże.

Porady

Samochodowe bagażniki rowerowe. Co warto wziąć pod uwagę przy ich wyborze?

Przyszła wiosna, choć może nie widać jej często za oknem, to będzie robiło się cieplej i pogodniej. Myśl o aktywnym spędzaniu wolnego czasu coraz częściej zaprząta mi głowę. Bardzo lubię jeździć na rowerze, ale wszystkie ścieżki, które znajdują się w mojej okolicy znam już na pamięć. Dość nudy i monotonii! Najwyższa pora na wyjazd gdzieś dalej, w nieznane. Do tego będzie niezbędny mi samochodowy bagażnik rowerowy, rower nie zmieści mi się do auta, a myśl o rozkręcaniu i skręcaniu go nie napawa mnie zbytnim optymizmem…

Pierwszy brany przeze mnie pod uwagę produkt to bagażnik rowerowy montowany na dachu.

Przemawia za nim głównie cena, ale z doświadczenia wiem, że to nie zawsze dobra droga przy podejmowaniu decyzji zakupu czegoś, co ma mi służyć dłużej niż jeden sezon. Dobra jakość w niskiej cenie to czasami tylko slogan reklamowy, za którym nie idzie spełnienie naszych oczekiwań. Przyjrzyjmy się zatem bliżej temu wynalazkowi. Montowany na dachu, do tego potrzebne są relingi i belki dachowe, czego w moim samochodzie brak. Chcąc zaopatrzyć się w taki uchwyt będę musiała dokupić belki, które mogłabym w zimie wykorzystać do przewozu sprzętu narciarskiego.
Kupno belek nie stanowi problemu, ale przecież szukam optymalnego i najprostszego rozwiązania do przewozu roweru. Mocowanie na takim bagażniku nie jest skomplikowane, niedogodność stanowi fakt, ze trzeba go na ten dach wydźwigać, a mój rower nie należy do najlżejszych.

Przy przewożeniu większej ilości rowerów należy też brać pod uwagę nośność dachu. Transport roweru na dachu ograniczy jego zabrudzenie kurzem czy błotem wydobywającym się spod tylnych kół samochodu. Na dachu można przewozić nawet do 4 rowerów, co  jednak nieznacznie zmniejsza komfort jazdy poprzez szum i hałas powodowany przez opór aerodynamiczny. Idąc dalej tym tropem, wzrasta nam spalanie paliwa. Nie należy pomijać faktu, że taki ładunek na dachu zwiększy nam wysokość samochodu, co może stanowić problem podczas przejazdu przez niskie bramki, wiadukty czy pod mostkami. (Z moją pamięcią za chwilę jechałabym już bez roweru na dachu… )

Kolejnym branym pod lupę jest bagażnik rowerowy mocowany na klapie bagażnika.

Jeśli planujecie przewóz więcej niż 3 rowerów lub wasz samochód posiada spojler to takie rozwiązanie odpada. Jest dość uniwersalny a po zdemontowaniu nie zajmuje wiele miejsca, zostawia też przestrzeń na dachu do zamontowania np. boksu dachowego. Jednak należy bardzo dokładnie i precyzyjnie go zamontować, inaczej może nas czekać zarysowany lakier w samochodzie czy rowerze. Zbyt nisko założone rowery mogą zasłaniać tylnie światła co pogorszy bezpieczeństwo jazdy. Znalazłam też takie przykłady, gdzie zbyt obciążony bagażnik na wyboistej drodze zwyczajnie wygiął klapę bagażnika. Sporym minusem jest fakt, iż taki bagażnik nie posiada dodatkowego zabezpieczenia przed kradzieżą oraz to, że chcąc zamontować damkę trzeba zaopatrzyć się w odpowiedni adapter.

Następnym rozwiązaniem są bagażniki na kulę haka holowniczego. Platformy rowerowe.

Posiadanie owego oczywiście determinuje możliwość montażu. Ja hak w swoim samochodzie mam, dlatego też ten właśnie bagażnik jest moim faworytem już w przedbiegach. Technicznie rzecz biorąc jest to najbardziej zaawansowana forma przewozu rowerów. Przede wszystkim jest to bardzo bezpieczny sposób transportu, a dzięki temu, że wieziemy rowery za samochodem nie zwiększy się nam spalanie. Widzimy rowery w lusterkach i mamy ogląd sytuacji, nie musimy też zastanawiać się nad wysokością naszego pojazdu. Odpada nam wysiłek fizyczny związany z podnoszeniem rowerów, umiejscowienie samego bagażnika na haku a później rowerów na nim nie sprawia najmniejszego problemu, zajmuje dosłownie kilka minut. Rowery oprócz tego, że są precyzyjnie i stabilnie przymocowane do bagażnika, są też zabezpieczone dodatkowym zamkiem na kluczyk. Dzięki temu możemy swobodnie oddalić się od samochodu bez obawy, że po powrocie nie zastaniemy naszych jednośladów.

Zastanawiasz się pewnie, co będzie jeśli chciałbyś wyciągnąć coś z bagażnika.. Otóż żaden problem! Bagażniki montowane na kuli haka w większości wariantów są odchylane i w pełni komfortowo możesz sięgać do bagażnika kiedy tylko chcesz, bez konieczności ściągania rowerów.

Jest wewnętrzny podział bagażników na kulę haka. Mianowicie jedne są tzw. wieszakami, drugie to platformy. Przy „wieszakach” należy zaopatrzyć się w listwę oświetleniową. Bagażnik montowany na kuli haka zdaje się być najlepszą inwestycją. Choć jego cena nie jest najniższa, to wszystkie inne cechy przemawiają na jego korzyść. Biorąc pod uwagę opinie, które udało mi się zgromadzić, wśród znajomych czy w Internecie, taka forma przewozu rowerów jest najbardziej popularną i komfortową. A na wygodzie i jakości nie ma co oszczędzać!

Oczywiście nie znajdziemy bagażnika, który zadowoli i spełni oczekiwania wszystkich. Wybór jest jednak spory i każdy znajdzie ten odpowiedni dla siebie. Ja już podjęłam swoja decyzję. Teraz kolej na Ciebie!

Kontynuuj czytanie

Źeński pierwiastek w dziale IT i Bezpieczeństwa Informacji. Odpowiedzialna za zamówienia, o belkach dachowych i bagażnikach samochodowych wie wszystko. Wspiera pracę naszego biura obsługi klienta. Prywatnie pasjonatka piłki nożnej, nikt nie wie tyle o lidze angielskiej co ona.

Dodaj komentarz

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz więcej wpisów w kategorii Porady

Do góry