Przyłącz się do nas

Coraz bliżej końca ery silników Diesla

Samochody napędzane silnikami Diesla są najbardziej nieprzyjazne środowisku. Miasta w Polsce i Europie wprowadzaja dla nich ograniczenia w ruchu.

Wiadomości

Coraz bliżej końca ery silników Diesla

Z danych Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że w Polsce z powodu zanieczyszczeń powietrza co roku umiera około 45 tysięcy osób. Wpływ związków tlenków azotu wydzielanych do atmosfery przez pojazdy napędzane ropą jest bardzo szkodliwy. Tak dla ludzi jak i zwierząt czy roślin. Specjaliści szacują, że w atmosferze znajduje się ok 8 ton tych szkodliwych substancji. Z czego 3,3 ton „zawdzięczamy” branży motoryzacyjnej. Według niemieckiego ADAC i testów jakie zostały przeprowadzone na 77 modelach samochodów napędzanych dieslem. Niektóre z modeli wykazały emisje ponad normę, która przekroczona została nawet o 900%.

Nowotwory, choroby układu oddechowego czy choroby serca to tylko niektóre z konsekwencji wdychania przez nas tak mocno zanieczyszczonego powietrza. Nie dziwi zatem fakt wprowadzania przez władze miast coraz to bardziej drastycznych ograniczeń czy większych opłat dla użytkowników samochodów z silnikami diesla. W 16 największych aglomeracjach naszego kraju, takich jak Warszawa, Kraków, Wrocław czy Gdynia planowane jest wprowadzenie ograniczenia lub całkowitego zakazu dla ruchu pojazdami z silnikami na olejem napędowy, które przekraczają normy emisji spalin. Wszystko wskazuje na to, że zbliża się koniec pewnej ery. Ery diesli.

Do 2025 roku w Paryżu, Atenach, Madrycie i Meksyku w życie wejdą całkowite zakazy wjazdu „dieslami” do centrów miast. Przykładem, z którego czerpią inne miasta, jest Londyn, który walkę o lepsze jakościowo i czystsze powietrze rozpoczął już 60 lat temu wprowadzając zakaz palenia węglem. Obecnie, chcąc wjechać do centrum stolicy Wielkiej Brytanii, należy zapłacić 11,5 funta (około 60 zł/24 h). W najbliższym czasie planowane jest dziesięciokrotne poszerzenie „zielonej, płatnej strefy”. Natomiast od 2019 roku, kierowcy pojazdów z silnikami wysokoprężnymi będą płacić 120 zł dziennie za poruszanie się  w  obszarze strefy. Działania te nie powinny nikogo dziwić. Według WHO co roku w Londynie, z powodu zanieczyszczeń powietrza umiera ponad 9 tysięcy osób.

Obecnie w Berlinie, Monachium i Hamburgu obowiązują przepisy zakazujące samochodom z dużą emisją trujących spalin wjazdu w tak zwane strefy ekologiczne. Spowodowane było to upomnieniem przez Komisję Europejską, która stwierdziła, iż poziom związków tlenku azotu był za często zbyt wysoki. Związek Niemieckich Miast i Gmin żąda całkowitego zakazu wjazdu do centrów miast dla samochodów z silnikami diesla, które nie spełniają wymogów norm zanieczyszczeń Euro 6.

Ograniczenia takie, oprócz pozytywnych skutków dla ochrony środowiska, będą miały oczywiście też skutki negatywne, głównie dla właścicieli samochodów na ropę, którzy będą mieli coraz większe problemy z odsprzedaniem swoich samochodów. Choć wg. portalu OTOMOTO „diesle” wciąż stanowią około 80% kupowanych pojazdów, zauważalny jest wzrost zakupu aut z silnikami benzynowymi. Tendencja ta utrzymuje się od 2013 roku, a obrazuje to prawie 50% wzrost zapytań o samochody napędzane benzyną. Instytut SAMAR i PZPM podają natomiast, iż luty 2017 roku okazał się miesiącem, w którym import diesli spadł poniżej 40%.

W Europie w porównaniu do roku poprzedniego sprzedano o 30% więcej samochodów z silnikami hybrydowymi (benzyna i silnik elektryczny) oraz 3% więcej aut elektrycznych. Największą popularnością cieszą się hybrydowe modele Lexusa. Jego udział w sprzedaży aut z alternatywnym napędem stanowi 65% całej sprzedaży tej marki w Europie. Klienci biznesowi natomiast mają największy wpływ na kształtowanie się rynku motoryzacyjnego w Polsce. W roku ubiegłym wzrost rejestracji samochodów z napędem alternatywnym wyniósł 76,4%.

Wprowadzenie utrudnień w postaci ograniczeń i zakazów ruchu w miastach czy opłat za poruszanie się po strefach ekologicznych doprowadza do coraz większego spadku zainteresowania samochodami z silnikami wysokoprężnymi. Wszystko wskazuje na to, że faktycznie Europa, szybciej niż myślimy, powie takim samochodom stanowcze „NIE”.

Kontynuuj czytanie

Specjalistka od relacji z klientami. Znajomość języka francuskiego wykorzystuje na co dzień w kontakcie z klientami zagranicznymi. Zawsze pełna energii, którą zaraża współpracowników. Miłośniczka muzyki oraz zdrowego trybu życia.

Dodaj komentarz

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz więcej wpisów w kategorii Wiadomości

Do góry