Podróże małe i duże z hakiem holowniczym, część 2

Ważne jest też rozróżnienie między certyfikatem a homologacją dla haków holowniczych. Certyfikaty dotyczą jakości produkcji i zarządzania przedsiębiorstwem produkującym haki, homologacja natomiast dopuszcza dane produkty do sprzedaży. Tylko haki homologowane mogą być sprzedawane na terenie Unii Europejskiej. Oznaczone są literą „E” lub „e” oraz numerem kraju, w którym uzyskały homologację. Demontowane haki spełniają wszystkie normy europejskie. Jeśli posiadamy „świeżo” zamontowany hak należy wykonać jego przegląd techniczny i uzyskać wpis do dowodu rejestracyjnego w wydziale komunikacji. Na tabliczce znamionowej haka musi być podany producent, data produkcji i co najważniejsze, dopuszczalny tonaż.

Znajdą się oczywiście tacy, którzy przejechali Europę wzdłuż i wszerz setki razy, z widocznym hakiem i pewnie bez „czerwonego kapturka” i nie natrafili na żadne problemy z tego wynikające. Może po prostu nie natrafili na kontrolę? Jedno jest pewne, lepiej odkręcić hak i mieć spokój. Możemy założyć kapturek i też mieć spokój. Lepiej nie liczyć na przychylność funkcjonariuszy policji, z którymi możliwe, że nawet nie potrafimy się porozumieć. Co dopiero dyskutować o przepisach Konwencji Wiedeńskiej.

Poniżej znajdziemy kilka przykładów z krajów Unii na jakich przewinieniach możemy stracić „kilka złotych”. Przekroczenie prędkości to mandaty rzędu od 200 do 2000 zł przy przekroczeniu o 5 do 30 km/h. W Portugalii jeśli nieprawidłowo zaparkujemy nasz pojazd w nocy to koszt do 1250 euro. Nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu w Szwecji to mandat w wysokości 375 euro. Za przejazd na czerwonym świetle w Grecji zapłacimy nawet 700 euro. W Austrii za niestosowanie się do przepisów ruchu drogowego wprowadzono tzw. „żółte kartki”, również dla cudzoziemców.
Zebranie trzech żółtych kartek skutkuje zakazem prowadzenia samochodu po terytorium Austrii przez określony czas, jednak nie krótszy niż 3 miesiące.

We Francji kierowcy legitymujący się prawem jazdy UE a zatrzymani przy przekroczeniu dopuszczalnej prędkości o ponad 40 km/h, podlegają karze natychmiastowej konfiskaty prawa jazdy, a przy powtórnym popełnieniu tego samego wykroczenia wysokość kary wzrasta o 100%. Przy wjeździe na Węgry, do Włoch czy do Czech pożyczonym samochodem niezbędne jest posiadanie zaświadczenia-pełnomocnictwa przetłumaczonego na język danego państwa; zaświadczenia takie możemy uzyskać w biurze podróży PZM. Kłopotem są też antyradary. W wielu państwach np. w Czechach, Francji, Austrii czy Danii urządzenia te są całkowicie zakazane.

Problematyczne mogą być również winiety, które są niezbędne do legalnego poruszania się po drogach niektórych krajów Unii Europejskiej. Z ostatnich zmian jakie zostały wprowadzone na pewno należy wspomnieć Francję, która wprowadziła winiety ekologiczne na terenie Paryża, Lyonu i Grenoble. Chcąc wjechać do wspomnianych wyżej miast, należy posiadać takową winietę i od 1 kwietnia 2017 roku dotyczy to również pojazdów zarejestrowanych poza Francją. Brak winiety ekologicznej skutkować może mandatem rzędu od 70 do 370 euro. W Austrii przywrócono kontrole graniczne, zawieszając w ten sposób zasady Schengen. Jadąc na Słowację należy pamiętać o ich elektronicznym systemie poboru opłat. Winietę należy zakupić dla pojazdu, a w przypadku holowania przyczepy winietę trzeba kupić na cały zespół pojazdów.

Ten mini poradnik wakacyjny dla podróżujących to tylko podstawowe informacje, o których warto pamiętać podczas planowania wyjazdowego wypoczynku.
Chcieliśmy zwrócić uwagę na pewne aspekty, o których czasami sami zapominamy oraz na zmiany, które wciąż są wprowadzane w przepisach ruchu drogowego. Szerokiej drogi!